niedziela, 29 września 2013

Just let me sleep.

Miewam momenty, w których nie mam ochoty na nic. Tylko zasnąć i czekać na wybawienie. Czekać na lepszy czas, miejsce, ludzi, uśmiech. Nie mam ochoty rozmawiać, nic mnie nie cieszy.
Czuję pustkę. Płaczę, bo nie mam po co płakać. Nie tęsknię, ale czuję się pusta. Wyprana z emocji. Czasem.
Śmierć zagląda w moje oczy, ale usiłuję na nią nie patrzeć, bo w głębi nie chcę się z nią spotkać. Jeszcze nie teraz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz