wciąż
w mojej głowie
siedzi
nie chce dać spokoju
pyta mnie
czemu?
dlaczego?
moja wina?
twoja?
ja nie myślę o tym
ale myślę
myślę by nie myśleć
chcę by było wszysko jasne
nie ciemne, mroczne i zamazane
owiane tajemnicą
cierpliwością
nie jestem cierpliwa
chcę brać garściami
ale ucieka jak piasek przez palce
chcę Cię!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz