środa, 18 stycznia 2017

Zwrot.

nastąpił zwrot
zwrot bez zwrócenia uwagi
bez zbytniego hałasu
bo dokładnie
o sto osiemdziesiąt

nie wiedziałam
jak dużo słów
było niewypowiedzianych
niewypowiadanych
jak dużo
omijało mnie
szerokim łukiem
jak dużo
nie musnęło mojego ucha

Zacząłeś mówić, a ja przystanęłam wsłuchując się w brzmienie Twojego głosu by dać wiarę temu, że te słowa jednak istnieją. Słowo po słowie, które łącząc się nadawały sens wszystkiemu co zaszło, co jest lub co planuje kiedyś nastąpić. Mówiłeś rzeczy, które myślałam, że są zarezerwowane dla ludzi zza wielkiego ekranu, których miłość, mimo sztuczności, jest tak kusząco piękna i idealna. Zaczarowałeś mnie słowami. Rzuciłeś na mnie urok, który sprawił, że chcę być zaczarowana Twoim głosem jak niczym innym.

piątek, 6 stycznia 2017

Niespodzianka.

nie wiedziałam
że przyjdziesz
nie otworzyłam drzwi
ani okien
ani serca

wszedłeś sam
rozejrzałeś się po mnie
i stwierdziłeś
że zostajesz
nieproszony?
proszony?

kocham
że jesteś
cieszę się
że wszedłeś
niepytany
niezapowiedziany