wtorek, 21 czerwca 2016

Noce i noce.

Czasami nocą mam tak, że ciężko mi zasnąć. Czasem wypiję zbyt dużo kawy, czasem mam zbyt duży natłok myśli. Lecz zawsze, ale to zawsze moja noc kończy się tym samym.
Finalnym etapem jest przeglądanie zdjęć różnych ludzi na portalach społecznościowych. Znanych mi dobrze, znajomych i ludzi znanych mi tylko z widzenia. I za każdym razem konkluzja jest ta sama - łzy wsiąkające w poduszkę uprzednio zmoczywszy mój policzek.
Zawsze się zastanawiałam - dlaczego oni mają tyle, a ja nic? Nic co byłoby w stanie przebić wszystkie rzeczy, które oni posiadają - ładny biust, wspaniałe ubrania. Nawet te niematerialne jak talent czy spełnienie. 
Czuję się taka samotna, mała i bez znaczenia, bezsensowna. Nie radzę sobie z tym, nie radzę sobie z zaspokojeniem własnego ego, pragnącego mieć więcej niż mieć mogę.
On tego nie rozumie i nie zrozumie. Bo nie chce? Nie, po prostu on tego nie widzi. Nie zauważa jak Ci ludzie na zdjęciach się z niego śmieją, wyszydzają i wywyższają się.

Wsadzę sobie życie w dupę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz