piątek, 7 listopada 2014

Talent.

Minuta po minucie moje łzy utrwalają mnie w przekonaniu, że czegoś mi brakuje. Chłopak w wieku 18 lat dostał się do znanego programu kulinarnego, inny młodzi ludzie konstruują roboty, maszyny, odkrywają świat, w którym żyjemy.
A ja? Nie mam nic. Żadnego talentu. Możesz powiedzieć, że dobrze rysuję, ale to nieprawda, bo odrysowałam tylko to co było wcześniej narysowane. W niczym nie jestem dobra, niczym nie zachwycam, w niczym nie potrafię przegonić innych.
Jestem bezwartościowa. Co przekażę kiedyś swoim dzieciom, skoro nie potrafię nic? Kim będę, skoro brak mi chęci i talentu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz